Początkowo DEA nie skomentowało nowego prawa... i nic dziwnego, przecież według nich Cannabis nie ma żadnych właściwości medycznych. Według federalnego prawa, w USA marihuana znajduje się na tzw. liście "Schedule I", stojąc w jednym rzędzie obok Heroiny, LSD i Ecstazy. Trwają prace nad zmianą tego absurdu.
Polskie info na ten temat (skromne, ale jest) ukazało się we Wprost - przeczytaj.
Mimo wszystko wydaje się, że medyczna marihuana będzie mogła rozkwitać w spokoju, przynajmniej w tych 13 stanach, które ją zalegalizowały.